Gadżety firmowe – tak czy nie?

Długopisy z marką firmy, notesiki i breloczki – jakie zwykle mamy do tego podejście? Z tym bywa dość różnie. Długopisy się już raczej wszystkim znudziły, mimo że sporo się ich używa. W dobie cyfrowego świata potrzebujemy ich jednak coraz mniej. Breloczki i notesiki także wydają się być dość oklepaną formą prezentu firmowego dla klientów. Takie gadżety powoli przestają nas więc bawić. Sama idea wciąż jest słuszna, jednak trzeba ją nieco zmodernizować.

Po co są gadżety firmowe?

Prezent lub po prostu darmowy upominek zawsze cieszy. Taką już mamy naturę, że lubimy dostawać coś za darmo. Niektórzy wolą cokolwiek, ale inni pozostają nieco bardziej wymagający, więc projektując firmowe prezenty należałoby pomyśleć o wszystkich odbiorcach jednocześnie. Gadżety firmowe mają rozbudzać pozytywne relacje z klientami, oddziaływać na ich emocje. Wprawiać w dobry nastrój oraz co najważniejsze, budować z nimi więź. Jeśli otrzymamy coś za darmo, podświadomie będziemy się czuć zobowiązani. To przerodzi się więc w jakąś formę lojalności. Takie działanie jest zatem najlepszą metodą zjednania do siebie odbiorców, poszerzenia grupy entuzjastów.

W Jakie gadżety firmowe warto inwestować?

Należałoby już zapomnieć o tych najbardziej popularnych, jak wspomniane długopisy, breloczki do kluczy czy otwieracze. Mamy świadomość, że takie przedmioty są bardzo tanie, więc nie traktujemy naszego darczyńcy serio. Czasem czujemy się wręcz urażeni, że otrzymaliśmy coś tak marnej jakości, taniego i mało praktycznego. Trzeba by więc postawić na coś więcej, jak np. t-shirty, kubki, akcesoria do telefonów czy nawet słodycze. Te ostatnie mają wręcz podwójne działanie. Przez żołądek do serca. Słodkości pobudzają wydzielanie endorfin w mózgu, a więc powstaje nagle bezpośrednie połączenie z marką firmy i uczuciem przyjemności. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiedza o psychice i podświadomych jej aspektach wykorzystywana jest dziś w marketingu. Może więc warto się postarać i docenić klientów czymś, co ma większą wartość niż długopis, zdobywając jednocześnie ich lojalność?

Polecamy również